Do czego można używać blendera i jak się z nim obchodzić? (FAQ)
Blender to niezwykle przydatne w kuchni urządzenie, a gdy chcemy się odżywiać zdrowo i w sposób zróżnicowany – staje się wręcz niezbędne. Pozwala przemycić warzywa i zieleninę do pysznych smoothies, dzięki niemu w kilka chwil przygotujemy aksamitną zupę-krem, zdrowe pasty do kanapek i wiele innych smakowitych potraw. Tylko czy zawsze wiemy, jak obchodzić się z blenderem? Czy można blendować gorącą zupę albo kostki lodu? Sprawdź! Oto najczęstsze pytania i odpowiedzi dotyczące użytkowania blendera.
Jakie mamy rodzaje blenderów i w jaki sposób możemy ich używać?
Najbardziej podstawowe rozróżnienie to blendery kielichowe i ręczne. Te kielichowe mogą być nieco mniej przestronne i poręczne – do wnętrza ich pojemnika wlewamy lub wkładamy produkty do blendowania. Zajmują też więcej miejsca. Są jednak mocne i wygodne w użyciu, wystarczy wcisnąć guzik, nie trzeba ich trzymać, nic nie chlapie. Przeznaczone są przede wszystkim do przyrządzania zup, koktajli, sosów, drinków.
Blendery ręczne są mniejsze, poręczniejsze, gorzej się sprawdzą przy przyrządzaniu chociażby koktajli, ale są niezastąpione, gdy chcemy coś szybko zblendować, np. składniki na pastę do chleba.
Wszystko zależy od konkretnego modelu. Gdy zdecydujemy się na mocny blender wielofunkcyjny, to może on pełnić wiele ról i sprawdzić się przy każdym zadaniu. Przykładem mogą być blendery Braun Multiquick, które dzięki bogatej ofercie akcesoriów i przystawek mogą pełnić ogromną liczbę różnych funkcji i sprawdzą się w każdym zadaniu związanym z blendowaniem.
Blender do lodu i orzechów, czyli czy można blendować twarde elementy?
Wszystko zależy od tego, czy zainwestowaliśmy w dobry sprzęt. Kiepski blender może się spalić nawet podczas przyrządzania zwykłego koktajlu. Dobre urządzenie zmiksuje nie tylko warzywa – gotowane lub surowe – ale też kostki lodu, orzechy na masło orzechowe, ukręcimy nim hummus. Dlatego należy przede wszystkim sprawdzać w instrukcji obsługi, do czego przeznaczony jest dany model.
Po czym możemy poznać, że dany blender poradzi sobie z tymi trudniejszymi zadaniami?
Przede wszystkim po mocy. Jeśli jest niższa niż 1000 W, to lepiej sobie darować dany model. Po prostu silnik może się spalić, na przykład gdy będziemy coś blendowali przez dłuższy czas albo gdy dana potrawa będzie zbyt gęsta. Warto też sprawdzić, w jakie ostrza producent wyposażył dany model – czy obracają się tylko wokół własnej osi, czy też np. w górę i w dół, dzięki czemu nie powstaje tzw. „martwe pole”. Zazwyczaj gdy blendujemy blenderem ręcznym, w stopie gromadzą się produkty, do których nie dosięgają ostrza. Jeśli chcemy je zblendować, musimy je ręcznie stamtąd wyciągnąć. Dodatkowy ruch ostrzy (w przypadku blenderów Braun odpowiada za to technologia ACTIVEBlade) zwiększa ich zasięg. Brak tej funkcjonalności wpływa nie tylko na jakość samego blendowania, ale i wydłuża jego czas, a zmniejsza komfort użytkowania, bo wymaga od nas dodatkowej ingerencji. Dodatkowo wyposażyliśmy nasze blendery w technologię PowerBell PLUS – jest to zwiększony obszar cięcia ostrzy, a stopa o unikalnym kształcie dzwonu stale się unosi. Składniki są dzięki temu poddawane ciągłej rotacji, a co za tym idzie świetnie i dokładnie zblendowane bez konieczności jakiejkolwiek ingerencji ze strony użytkownika.
Bez problemu możemy miksować nawet gorącą zupę prosto w garnku, korzystając z blendera, który jest wykonany z dobrej jakości materiałów i ma ostrza ze stali nierdzewnej. Natomiast to, co może być problematyczne w przypadku blendowania zupy w garnku, to chlapanie. Braun poradził sobie z tym problemem znakomicie, bo przykładowo model Multiquick 9 wyposażono w technologię SPLASHControl stworzoną specjalnie po to, by zniwelować ten efekt. Dzięki temu blender ręczny Braun nie chlapie nawet podczas blendowania z najwyższą prędkością.
Jeśli nie chcemy skrócić żywotności blendera, warto zwrócić uwagę, czy do blendowanej przez nas masy nie dostały się przypadkowo np. duże pestki albo kości z mięsa. Mocny blender i z tym sobie poradzi, ale jeśli chcemy dbać o jego dobrą kondycję i przedłużyć jego sprawność, to lepiej takich sytuacji unikać.
Warto też spojrzeć, do blendowania jakich produktów przewidział urządzenie producent. Nie każdy blender poradzi sobie z kostkami lodu czy orzechami, ale jeśli w instrukcji jest napisane, że dany model się do tego nadaje, to nie mamy powodów do obaw.
Jak możemy dbać o blender, aby przedłużyć jego żywotność?
Oprócz używania go zgodnie z przeznaczeniem, powinniśmy pamiętać, aby zawsze myć go zaraz po użyciu i w sposób dozwolony przez producenta. W zmywarce myjemy tylko to, co zostało wyraźnie oznaczone, że wolno. Nie zostawiajmy części blendera w stojącej wodzie. Najlepiej dla urządzenia jest opłukać je i umyć zaraz po użyciu, a następnie od razu odstawić do wyschnięcia.
Warto też blendować produkty zawsze z dodatkiem czegoś płynnego, np. wody, mleka, bulionu, soku. To ułatwia blenderowi pracę.
Trzecią wskazówką jest rozpoczynanie blendowania od niższej mocy i zwiększanie jej stopniowo. Dzięki temu nie zmuszamy urządzenia do pracy na najwyższych obrotach czasem bez takiej potrzeby. Tutaj szczególnie może się przydać wygodne sterowanie natężeniem pracy. Blendery Braun Multiquick 9 wyposażone są w regulację prędkości Smart Speed, która dostosowuje się po prostu do siły, z jaką naciskamy przycisk. Dzięki temu sterujemy blendowaniem łatwo, bez wysiłku i bez przerywania.